Opłotkami Złotowa ale ciekawie

Proponuję wycieczkę po obrzeżach Złotowa. Wyruszamy spod hotelu Zacisze ul. Wioślarska. Jedziemy przez park obok Nadleśnictwa Złotów przez miejsce, gdzie kiedyś w jeziorze zatapiano beczki z kiszonymi ogórkami i kapustą. W Blękwicie mijamy budynek byłego młyna wodnego i przejeżdżamy przez mostek na Głomi. Jedziemy wzdłuż rzeki i jeziora miejskiego, przecinamy drogę 189 i jedziemy w kierunku oczyszczalni ścieków. Przekraczamy dwa mosty nad torem Do Piły i byłym torem do Jastrowia. Po minięciu oczyszczalni jedziemy w kierunku miasta i skręcamy w ul. Sosnową. Wyjedziemy na szosę do Świętej, aby za chwilę skręcić w las obok drukarni i budynku zarządu melioracji. Tą drogą dojedziemy do ul. Kujańskiej. Na jej końcu skręcamy w lewo w ul. Ogrodową. Początkowo nowiutkim asfaltem, następnie polną drogą obok ogródków działkowych do jedziemy pod wiadukty kolejowe. Jeden do Chojnic, drugi po zlikwidowanej linii do Bydgoszczy. Wzdłuż torów dojeżdżamy do cmentarza i ul. Rzemieślniczej, skąd początkowo wąską ścieżką przez las i drogą leśną wyjechać w pobliże budującej się segregowni śmieci. Tu jedziemy w lewo wzdłuż lasu, obok toru do motokrosu i dojedziemy do mostku na Głomi. Ulicą Jerozolimską wjeżdżamy do Złotowa i zaglądamy na Górę Żydowską. Brzegiem jeziora dojeżdżamy do ul. Okrężnej, Zamkowej i Dorsza. Stąd jedziemy do Wielatowa i obok ogródków działkowych na miejską plażę. Wzdłuż brzegu jeziora wracamy do hotelu Zacisze na lody, kawę lub obiad.