Miałem trzy powody, żeby odwiedzić Nadgoplański Park Tysiąclecia. Pierwszy to Kruszwica z Mysią Wieżą, drugi to piękne krajobrazy nad jeziorem Gopło, a trzeci to odcięty od zgiełku cywilizacyjnego półwysep Potrzymiech.
Pierwszy nie rozczarował - samo miasto oraz Mysia Wieża z roztaczającymi się pięknymi widokami na szeroko rozlane wody jeziora Gopło naprawdę robią wrażenie.
Drugi, niestety tylko w częśc,i bo tak, jak wschodnia i południowa część trasy naprawdę pozwalała się zachwycać, tak zachodnia część czyli ostatni fragment drogi powrotnej to raczej monotonia jazdy drogami asfaltowymi przez liczne po tej stronie jeziora miejscowości, a co najgorsze, prawie w ogóle bez kontaktu wzrokowego z jeziorem.
Trzeci czyli półwysep Potrzymiech to możliwość obcowania z naturą w czystej postaci. Ten głęboko wcięty w wody jeziora Gopło kawałek ziemi to oaza dzikiej przyrody, którą możemy delektować się z usytuowanych tutaj wież widokowych oraz przemierzając liczne ścieżki, które prowadzą nas w różne zakamarki tego zakątka... i ślepo się kończą ;) Także zapuszczając się tam, musimy się liczyć z delikatnym błądzeniem i miejscami chaszczowaniem... ale zdecydowanie warto :)
Mimo, że jak na mój gust trochę za dużo asfaltu podczas tego przejazdu to i tak trasę uważam za naprawdę ciekawą i godną objechania.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj