Wrota Chałubińskiego, dawniej Zawracik to – wąska przełęcz (2022 m n.p.m.) w głównej grani Tatr pomiędzy Kopą nad Wrotami (2075 m) a Szpiglasowym Wierchem. Przypominają portal, jakby "wejście do nieba".
Od schroniska nad Morskim Okiem tuptamy "ceprostradą", łagodnie wspinającą się kamienną ścieżką.
Dochodzimy do Doliny za Mnichem. To punkt wypadowy dla taterników, atakujących Mnicha z wszelakich stron.
Dalej po wielkich głazach ścieżka prowadzi niemal poziomo. Mija się parę stawków, latem wyschniętych. Po chwili zaczyna się strome podejście. Idziemy głównie po kamieniach, niektóre dość ruchome. Ale nie ma żadnej ekspozycji, więc i łańcuchy nie są potrzebne.
Końcówka mocno rozoorana, kamienie i czasami goła ziemia, trzeba więc uważać, żeby nie wywinąć "orła". Po chwili osiąga się przełęcz. Nie ma tu jakiejś wspaniałej tatrzańskiej panoramy. Ale widok na leżący po słowackiej stronie Wyżni Ciemnosmreczyński Staw jest naprawdę ładny. Powrót niestety tą samą drogą.
Wejście na Wrota Chałubińskiego jest stosunkowo łatwe i kondycyjnie jak i pod kątem wspinaczkowych wymagań. Mogą tu bez problemu wejść osoby ze średnim lękiem wysokości. A wycieczka może być takim fajnym "rozruchowym" wypadam. I może przełamać nadmierny strach przed bardziej ambitną wycieczką np. przez Szpiglasową Przełęcz.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj