Za Morskim Okiem idziemy "ceprostradą". Na tym etapie droga nie sprawa absolutnie żadnych problemów. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że stanowi swoistą kontynuację "asfaltówki", tyle że bez asfaltu i jest znacznie węższa. Po około 40-50 min monotonnego marszu dochodzimy do rozwidlenia. Wybieramy czerwony szlak i wkraczamy w Dolinę za Mnichem.
Idziemy po dużych kamieniach, miejscami ogromnych głazach. Samotny Mnich znajduje się po lewej stronie. Mijamy także kilka stawów (Staw Staszica i inne); w porze letniej najczęściej wyschnięte, lecz po stopieniu większości śniegu zbiorniki te rozrastają się do rozmiarów na tyle dużych, że przejście szlakiem jest niemożliwe przez pewien czas. W roku 2012 woda ustąpiła dopiero w drugiej połowie czerwca.
Reszta opisu i galeria zdjęć ze szlaku dostępne na natatry.pl
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj