Hala Izerska krajobrazem i warunkami klimatycznymi przypomina pustkowia Norwegii. Przyrodniczo jest skarbem Sudetów. Poszukiwaczom minerałów zaś wciąż rozbudza wyobraźnię.
Izerska Hala to szerokie obniżenie w dolinie Izery (ok. 870 m n.p.m.) przy dzisiejszej granicy z Czechami po drugiej stronie Wysokiego Grzbietu. Od średniowiecza rejon ten penetrowali Walończycy, znajdując w korycie rzeki złoto, rubiny, izeryny i wiele innych minerałów wypłukanych z gór. Były to także tereny sporne Schaffgotschów z Gryfa i Wallensteinów z Frydlantu; konflikt zakończył się dopiero w poł. XIX w. Jest to jeden z najcenniejszych i najbardziej dzikich obszarów Sudetów pod względem przyrodniczym. Warto jednakże wiedzieć, iż na początku XX w. omalże nie zrealizowano w pobliżu szalonego pomysłu budowy wielkiej zapory.
Prawdziwym klejnotem Izerskiej Hali są wielkie torfowiska wysokie porośnięte bagienną roślinnością (sosna błotna, brzoza karłowata, kosodrzewina itp.). Przylatują tu orły, spotyka się też jedyne w Polsce żurawie mieszkające w górach. Po stronie polskiej chroni się jedynie obszar 40 ha, nie obejmujący np. Izerskiego Bagna i granicznej Doliny Izery. Po czeskiej - Dolina Izery razem z torfowiskami chroniona jest w wielkich parkach, zaliczanych do systemu światowych rezerwatów biosfery.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj