Na Pogorię po pracy

Na dzisiejszą wycieczkę ugadałem się z kumplem Arturem wstępne plany były inne ale spaliły na panewce z powodu późniejszego wyjazdu,więc wybraliśmy inną opcję i pojechaliśmy na Pogorię 3. Początek trasy przebiegał z Michałkowic przez Park Górnik,Rzęsę,Przełajkę,Boleradz,Grodziec,obok Góry Dorotka,dalej w stronę Parku Zielona przez Łagiszę,i z Parku wyjeżdżamy na Pogorii 3.Tam zrobiliśmy fotkę molu i postanowiliśmy przejechać trasę wyścigu który odbywa się co roku o nazwie "Rolkowo-Rowerowy" .Więc ruszyliśmy i po objechaniu Pogorii 3 wjeżdżamy na Pogorię 2 tam teren robi się już bardziej grząski i podmokły gdy o tej porze byłby ten wyścig nie żle byśmy wyglądali po przejechaniu tego odcinka ale jakoś przejechaliśmy bez większych ochlapań i skierowaliśmy się na Pogorię 1 tam już było bardziej lajtowo i sucho. Za 1 odbijamy w lewo i kierujemy się w stronę Pogorii3 i 4 ten odcinek jest trochę trudniejszy bo jest piaszczysty.Po przejechaniu pierwszego odcinka czyli wyjechawszy między Pogorią3a4 stwierdziliśmy że czas wracać do domu bo już robiło się późno.Więc przejechaliśmy pomiędzy Pogorią3a4 i kierowaliśmy się z powrotem na Zieloną,Łagiszę,Grodziec,tam przejeżdżamy przez Park Rozkówka,obok stadniny koni,dalej przez pola Przełajki w stronę Bańgowa i w końcu dojeżdżamy do domku w Michałkowicach.Trasa łatwa choć momentami trudna z powodu błota lub piachu ale nowe opony spisały się na 100%. Pogoda trochę była zmienna raz było słonecznie i ciepło a raz pochmurno i wiało. Ale ogólnie wycieczka się udała.