Gdy dotrzemy do schroniska na Polanie Chochołowskiej, skręcamy w prawo zgodnie z żółtym szlakiem. Chwilę później ukazuje się drogowskaz na Grzesia i Wołowiec. Idziemy prawie 50 minut lasem (przy kamienisku wspaniały widok na masyw Kominiarskiego Wierchu!), po czym wchodzimy w piętro kosodrzewiny (niezbyt ciężkie podejście). Zimą tędy biegnie także nartostrada. Wkrótce szlak na Grzesia mocno zakręca w lewo. Najpierw jednak proponuję pójść w prawo, czyli na Bobrowiecką Przełęcz (czas przejścia: 10 minut), z której możemy popatrzeć z maksymalnego bliska na Bobrowiec - szczyt niedostępny dla turystów. Chwila relaksu w miłej okolicy (przełęcz okazuje się swoistą polaną) świetnie nastraja przed nierozpoczętą jeszcze dobrze wyprawą. Na Grzesia spod Bobrowca idzie się tą samą drogą, którą wcześniej przyszliśmy. Za opisanym wyżej skrzyżowaniem zwiększa się kąt nachylenia zbocza, którym wędrujemy. Ścieżka kilka razy zawija, przechodzimy przez las następnie kosodrzewinę. Pierwszy szczyt zdobywamy aczkolwiek bez żadnych kłopotów.
Reszta opisu i galeria zdjęć ze szlaku dostępne na natatry.pl.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj