Góra Żar, ciekawe miejsce w Beskidzie Małym z ładnymi widokami i mocno rozbudowaną infrastrukturą, na którą można wjechać kolejką szynową
Jednak udało mi się namówić syna, że w dół sobie zjedziemy a na Żar wejdziemy przez Kiczere szczyt z którego widać wierzchołek Żaru, a raczej zbiornik górny jedynej znanej mi elektrowni wodno szczytowej.
Wycieczkę zaczynamy na parkingu koło dolnej stacji kolejki i czarnym szlakiem schodzimy w dół do Międzybrodzia. Na dole skręcamy w lewo w szlak zielony i nim podążamy spokojnie do przełęczy Isepnickiej. Droga spokojna i przyjemna z miejscami gdzie można odpocząć. Na przełęczy Isepnickiej zmieniamy szlak na czerwony i nim wspinamy się już na szczyt Kiczery. Podejście dojść ostre i mozolne ale nagrodą jest miejsce biwakowe na szczycie gdzie podziwiając widoczki zjedliśmy kanapki podgrzane na grillu i odpoczęliśmy. Z Kiczery jest piękny widok na Żar i zbiornik szczytowy a droga pomału schodzi do niego i dalej obchodzi go. Do górnej stacji kolejki dochodzimy bez problemów i w dół już kolejka do parkingu.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj