Trenujemy z Jankiem jazdę przed turem w Kotlinę Kłodzką. Troszkę autostrady, wąskich i kiepskich asfaltów no i szuterek też gdzieś się znajdzie po drodze. Trzeba wszystko potestować, chociaż jak znam życie i tak będą niespodzianki. Stare śmiecie bo wielkokrotnie już tu jeżdziłem. Nowością jest muzeum motoryzacji w Nieborowie. Kultowe już miejsce na motocyklowe wypady niedzielne. Ludzi moc, ale pogoda dopisała to nie dziwne, że każdy rusza tyłek sprzed telewizora. Restauracja na maxa zatłoczona i na stolik sporo osób czeka na zewnątrz.
My na spokój bierzemy i na obiadek jedziemy do domciu. Jak nauka to nie wyżerka.. :) :)
Janek nie koniecznie był zadowolony, ale trzeba oszczędzać na "górski tour".
Traskę możemy ocenić na fajną i pouczającą. Spore zmiany przez ostatni rok. Mocno poprawili asfalty, więc jedzie się jak "po stolnicy". Polecam dla każdego.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj