Pierwszy wyjazd Janka na motocyklu. Wczoraj udało się dopasować kask i dzisiaj korzystając z pięknej pogody, wyruszyliśmy w pierwszą "jankową" trasę. No no, emocji było co niemiara. Wszak nie co dzień wsiada się pierwszy raz na motocykl.
Janek dzielnie się trzymał motocykla i bez przygód wróciliśmy do domu. Ciekawe czy jeszcze będzie chciał pojeździć.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj