Wycieczka zaczyna się na rynku w malowniczej wsi Lanckoronie. Kiedyś miała prawa miejskie, nadane przez króla Kazimierza Wielkiego. Po tamtych czasach pozostały ruiny zamku, warto zwiedzić kościół św. Jana. Na rynku pełno turystów zwabionych niepowtarzalną atmosferą starej zabudowy rynku i przyległych uliczek. Opuszczamy Lanckoronę szybkim tempem, bo z góry, by zatrzymać się w Brodach przy Kalwaryjskich Dróżkach. Potem malowniczymi i spokojnymi drogami jedziemy do trasy wiślanej. Dziwna ta trasa dopiero po przejechaniu 10 km widać Wisłę. Następna atrakcja to zabytkowe Opactwo Tynickie, gdzie znajdzie się coś dla ciała i duch. Dalej przy stopniu wodnym umiejscowiony jest tor kajakowy, gdzie można odpocząć i popatrzeć jak męczą się kajakarze z nurtem rzeki. Dalej spokojnie jedziemy wałami wiślanymi aż do końca wycieczki, nagrodą jest piękny widok majestatycznego Wawelu.
Uznałem trasę za trudną tylko ze względu na dystans i podjazdy, droga jest asfaltowa z wyjątkiem małego odcinka ok 0,5 km, można przejechać każdym rowerem.
Diękuję za uwagę i zapraszam na trasę.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj