Kraków - Bochnia - Kraków

Kolejną w tym roku wycieczkę zdecydowałem się odbyć bliżej Krakowa i na jej cel wybrałem mając po drodze Puszczę Niepołomicką. Niestety podczas wycieczki napotkałem problemy techniczne związane z rejestracją trasy na aplikacji Traseo. Najpierw nagrywanie trasy zaczęło się dopiero W Nowej Hucie po przejechaniu ok. 9 kilometrów a po minięciu Niepołomic ni z tego ni z owego aplikacja, mimo tego, że wskazywała miejsce mojego położenia, nie rejestrowała śladu czyli nie pokazywała przebytej drogi. Problem ustąpił dopiero prawie w samej Bochni. W związku z powyższym, po powrocie z wycieczki czekało mnie edytowanie trasy i ręczne nanoszenie śladu przebytej trasy. A co do samej trasy mogę stwierdzić, że przebiegała ona głównie płaskimi terenami, w związku z powyższym praktycznie całą drogę trzeba było przepedałować bez chwil odpoczynku jaki się trafia podczas zjazdów ze wzniesień. Jedyne tak naprawdę poważniejsze wzniesienia miały miejsce w Bochni. Podczas wycieczki pogoda była bardzo ładna, ja jednak preferuję bardziej umiarkowane temperatury. W związku z powyższym droga do Bochni była zdecydowanie przyjemniejsza z uwagi na to, że temperatura jeszcze nie zdążyła za bardzo urosnąć. Powrót był zdecydowanie cięższy, gdyż termometr wskazywał ok. 28 stopni co spowodowało zdecydowane zwiększenie zapotrzebowania na płyny. Sytuację trochę ratowało to, że część trasy powrotnej przebiegała przez Puszczę Niepołomicką, która dawała trochę cienia. Puszcza jednak się skończyła i trzeba było kontynuować jazdę będąc wystawionym bez żadnej ochrony na słońce. A co do obiektów, które po drodze mijałem, to były mi już one doskonale znane z poprzednich wycieczek ale zatrzymywałem się choć na chwilę przy nich, żeby trasa nie była taka całkiem „łysa” :) .