Kolorowe Jeziorka (Wieściszowice) 2013/10/26

Dodano 27 października 2013 przez aplikację Android
Kolorowe Jeziorka (Wieściszowice) 2013/10/26
  • Opis
  • Mapa
  • Punkty

Kod trasy

31376
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce

Informacje

  • Rodzaj aktywności: Turystyka górska
  • Stopień trudności: Łatwy
  • Gwiazdki:  5.0
  • Dystans: 6,4 km
  • Czas trwania: 4 h 37 min
  • Średnia prędkość: 1,39 km/h
  • Przewyższenie: 510 m
  • Suma podejść: 894 m
  • Suma zejść: 906 m
  • Data: 26 października 2013
  • Lokalizacja: Polska, dolnośląskie, Wieściszowice
179502
Parking przy wejściu.
Na tym parkingu jest również bus: "Informacja Turystyczna". Opłata to 10zł i dostajemy mapkę.
179504
Pierwsza tablica ze ściezki dydaktycznej
179505
Żólte jeziorko
Widok na żółte jeziorko oraz w tle jaskinia którą prowadzi łatwiejsze wejście w okolice jeziorka.
179506
Purpurowe Jeziorko
179507
Purpurowe Jeziorko
179508
Przy sztolni
179509
Wejście do sztolni
To nie wygląda, ale to naprawdę wejście do sztolni. Po wciśnięciu się do środka jest więcej miejsca. Wchodzi się na własną odpowiedzialność, niestety nie ma przewodnika.
179510
Jaskinia przy sztolni
179511
Droga do Błękitnego Jeziorka
179512
Tablica przy Błękitnym Jeziorku
179513
Błękitne Jeziorko
179514
Droga do Zielonego Jeziorka
Jest to również droga na Wielką Kopę
179515
Droga do Zielonego Jeziorka
179516
Tablica przy Zielonym Jeziorku
Jak widać niektórzy mówią jeziorko a niektórzy stawek. Niestety jest to obiekt okresowy i nie zawsze zastanie się tu wodę.
179517
Zielone Jeziorko
Niestety nie udało nam się zastać wody. Stawek był wyschnięty. Jednak, kiedy zeszliśmy na dół to czuć było wodę pod stopami. Grunt się mocno ugniatał, tak jak mokra gąbka.
185778
Błękitne Jeziorko
185779
Droga do Błękitnego Jeziorka
185780
Droga do Błękitnego Jeziorka
185781
Sztolnia - początek
185782
Purpurowe Jeziorko
185783
Błękitne Jeziorko
185784
Purpurowe Jeziorko
185785
Żółte Jeziorko
185786
Purpurowe Jeziorko
185787
Żółte Jeziorko
185788
Zielone Jeziorko
185789
Purpurowe Jeziorko
185790
Żółte Jeziorko
185791
Błękitne Jeziorko
Przez przypadek trafiłem na Kolorowe Jeziorka. Spojrzenie na zdjęcia w necie i już jest decyzja: Jedziemy.

Po dojechaniu do Wieściszowic, dalsza droga czy samochodem czy pieszo jest już łatwa. Droga do Kolorowych Jeziorek jest oznaczona.

Po zajechaniu na parking jedna rzecz bardzo mi się spodobała: Zaraz przy wjeździe stał bus z wielkim napisem: "Informacja turystyczna". Z busa przyszedł Pan parkingowy, informując, że postój kosztuje 10zł i wręczając mapkę z zaznaczoną trasą od parkingu poprzez Kolorowe Jeziorka na szczyt Wielkiej Kopy. Dodatkowo na mapce był opis każdego z Jeziorek.

Zaraz po przejściu wejścia na szlak jest wydeptana ścieżka w lewo do pierwszego jeziorka: Żółtego. Na dół prowadzi bardzo strome zejście. Nikt nam nie powiedział, że można łagodnie zejść od strony Purpurowego Jeziorka, więc ku uciesze małego turysty zeszliśmy śmiało (powoli) na dół. Chodząc na dole, zauważyliśmy, że tylko my odważyliśmy się w ten sposób zejść do samego jeziorka. I tutaj uwaga do całej wycieczki: trzeba bardzo uważać, gdzie się staje, ponieważ teren jest bardzo mokry i można łatwo stracić buty jeśli się nadepnie na coś co wygląda jak porośnięte mchem twarde podłoże.

Po drugiej stronie jeziorka jest coś co wygląda jak jaskinia, a w rzeczywistości jest przejściem między Żółtym i Purpurowym jeziorkiem. I właśnie tym przejściem powinno się dochodzić do Żółtego Jeziorka.

Co jest fajne w tym miejscu, to to, że wszystkie są w małych kotlinach. Więc każde jeziorko można podziwiać w całości z góry, a z ich poziomu również rozpościerają się super widoki w górę.
Droga od Purpurowego Jeziorka do Błękitno jest ciutek dłuższa, a na pewno bardzo stroma. Tutaj trzeba uważać, ponieważ ścieżka kończy się urwiskiem w dół.

Zaraz przed Błękitnym Jeziorkiem, jest drogowskaz na sztolnie. Wejście do sztolni wygląda jak zwykła dziura czy jaskinia (ale naprawdę mała). Wejście do środka jest na własną odpowiedzialność, ponieważ trasa w ogóle nie jest przygotowana do zwiedzania, nie ma w środku światła, a nie na zewnątrz przewodnika do oprowadzania.
Zdecydowaliśmy się jednak zajrzeć. Agnieszka i Kamil weszli bez problemu. Ja się wcisnąłem. Zaraz w środku jest już dużo miejsca i można się wyprostować. Niestety jest bardzo ciemno. Jest również wielka krata z małymi drzwiczkami, która blokuje wejście dalej. Poświeciliśmy sobie latarką, ale nie wchodziliśmy dalej. Uznaliśmy, że nie chcemy ryzykować z małym dzieckiem. Wyjście: Kamil wyszedł; Agnieszka wyszła; Ja zablokowałem się, ale na szczęście po ściągnięciu plecaka wyszedłem.

Ruszyliśmy w dalszą drogę i doszliśmy do najpiękniejszego z jeziorek: Błękitnego. Tutaj usiedliśmy na ławeczce, zjedliśmy, napiliśmy się ciepłej herbaty.

Po chwili odpoczynku zdecydowaliśmy, że idziemy dalej do Zielonego Jeziorka. Początek dróżki, nie był zachęcający. Żeby nie zgubić butów, trzeba było ostrożnie przejść po deskach ułożonych na ziemi. Następnie chwila stromej drogi pod górę i później już spokojnie. Po przejściu kawałka, drogi okazało się, że nasz mały turysta jest przez nas zmęczony - tzn. zrobiliśmy błąd i nad Błękitnym Jeziorkiem nie rozłożyliśmy koca i nie odpoczęliśmy dłużej. Na szczęście udało się go namówić na dalszą drogę.
Droga prowadzi lasem, kawałek idzie się na otwartej przestrzeni i można podziwiać okolicę.
Po drodze spotkaliśmy turystów z pełnymi reklamówkami grzybów, sami na środku szlaku znaleźliśmy 2 duże grzyby.

Jeziorko jest zaraz przy szlaku, gdyby nie znak pewnie nawet byśmy go nie zauważyli. Niestety tego dnia jeziorko było wyschnięte, było za sucho. Jest to jeziorko/staw okresowe i nie zawsze uda się je zobaczyć.
My jednak, chcieliśmy tą nieckę zobaczyć z bliska. Zeszliśmy znowu stromym zboczem na dół i połaziliśmy chwilkę wokół. Co było fajne, ziemia się uginała pod nogami jak się szło.

Odpoczęliśmy chwilę jeszcze na ławeczce obok, dojedliśmy, dopiliśmy i ruszyliśmy dalej. Mały turysta był już całkiem padnięty - jednak to bardzo dużo dla dziecka ciekawego świata: kolorowe jeziorka, jedno które znika, sztolnia, stroma ciekawa trasa. padł może niekoniecznie fizycznie i bardziej nam się wydaje psychicznie.
Niestety człowiek jest mądry po fakcie i wracając nie zatrzymaliśmy się przy Błękitnym Jeziorku na odpoczynek.

Wróciliśmy do samochodu. Jak przyjechaliśmy to oprócz naszego samochodu stały może jeszcze z 4, teraz parking był pełny. Również jak wracaliśmy nie było już tak cicho jak wcześniej. Stąd wniosek, ze zawsze najlepiej być jak najwcześniej.

Oprócz Kolorowych Jeziorek w pobliżu można zobaczyć: Zamek w Bolkowie, Muzeum Techniki W Jaworzynie Śląskiej, Zamek Książ, Kopalnia Węgla w Wałbrzychu, Palmiarnia.
brak wystarczającej ilości ocen

Skomentuj

Zaloguj się, aby komentować i oceniać trasy
Moja mapa 0

Dbamy o Twoją prywatność

W celu zapewnienia naszym użytkownikom usług na możliwie najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika nasze aplikacje korzystają z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych.

Kliknięcie w przycisk "Akceptuję", oznacza wyrażenie zgody na przetwarzanie danych zgodnie z powyższym opisem. Dokładne zasady zostały opisane w naszej Polityce Prywatności.