Kolegiata i Krzyżtopór

Dodano 12 marca 2014 przez rysowanie
Kolegiata i Krzyżtopór
  • Opis
  • Mapa
  • Punkty

Kod trasy

36272
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce

Informacje

221861
Koga
221862
Widok na sandomierską starówkę ze starego mostu na Wiśle
221863
Widok na Góry Świętokrzyskie
221864
Początek wąwozu do Radoszek
221865
Na trasie
221866
Przydrożna figurka Matki Bożej
221867
Most na Opatówce
221868
Kościół pw. Matki Bożej Wniebowziętej
Jego budowę rozpoczęto w 1968r. w stylu neoromańskim
221869
Kościół Bernardynów pw. Wniebowzięcia NMP
Kościół w przeszłości reprezentował styl gotycki ale obecnie jest budowlą barokową. Do świątyni przylegają pozostałości zabudowań klasztornych. Cały kompleks w przeszłości pełnił funkcje obronne, odpierając m.in. najazd Tatarów.
221870
Brama Warszawska
zbudowana w latach 1520-1530 z fundacji kanclerza wielkiego koronnego na dworze Zygmunta I Starego - Krzysztofa Szydłowieckiego. Jest jedyną zachowaną bramą z pierwotnych czterech (Krakowska. Lubelska i Sandomierska). Budowlę wieńczy zrekonstruowana attyka
221877
Kolegiata św. Marcina
Romańska świątynia (z wieloma gotyckimi elementami) wybudowana prawdopodobnie około połowy XII w. Jej fundator nie jest znany. Mogli być nim książęta: Henryk Sandomierski lub Kazimierz Sprawiedliwy
221878
Plac Obrońców Pokoju
221879
Ratusz
Wybudowany w drugiej połowie XVI lub na początku XVII w. Jego fundatorem był kanclerz Krzysztof Szydłowiecki. Budowla posiada czteroprzęsłowe podcienia
221880
Plac Obrońców Pokoju z przeciwnej strony
221881
Kościół św. Bartłomieja Apostoła w Strzyżowicach
Pochodzi z 1783r. Zniszczony w 1944r. został odbudowany w latach 1946-1954.
221882
Prowizoryczna przeprawa przez Koprzywiankę
221883
Krzyżtopór
Krzyżtopór to właściwie pałac, a nie warownia, założony w latach 1627-1644 za sprawą Krzysztofa Ossolińskiego. Jego nazwa to połączenie symbolu wiary, czyli krzyża oraz toporu, będącego herbem Ossolińskich. Budowli nigdy w pełni nie ukończono. Ponoć miała tyle okien ile dni w roku, pokoi ile tygodni, sal wielkich ile miesięcy, a cztery narożne baszty odpowiadały liczbie kwartałów. Kres jej świetności położył najpierw potop szwedzki, a potem wojska rosyjskie w wyniku starć z konfederatami barskimi. Obecnie ruiny poddawane są długotrwałemu procesowi restauracji.
221884
Krzyżtopór - brama wjazdowa
221885
Krzyżtopór - dziedziniec zamkowy
221886
Kolegiata św. Józefa
XVII-wieczna, barokowa świątynia z dwuwieżową fasadą. Ufundował ją Jerzy Ossoliński (1595-1650), kanclerz wielki koronny na dworze króla Władysława IV
221887
Przeprawa promowa
Kilkuletnia na oko przerwa od czasu ostatniej rowerowej wizytacji Opatowa legła u podstaw tej wycieczki. Od Sandomierza, aż po Koprzywnicę trasa wiodła po pagórkowatym terenie Wyżyny Sandomierskiej. Szczególnie wymagający ale i malowniczy był fragment od Sandomierza do Opatowa w dużym stopniu zbieżny z przebiegiem szlaku rowerowego, łączącego oba miasta. Trasa wiodła krętym asfaltem m.in. przez dwa wąwozy. Pierwszym z nich zjechaliśmy do Radoszek ,a kolejnym pięliśmy się z mozołem w górę, powyżej zabudowań Zagród. Trudniejszy fragment stanowiła ponadto gruntowa, nierówna droga od Karwowa w kierunku Opatowa. W tym ostatnim dotąd zatrzymywałem się tylko przejazdem, przy dworcu autobusowym w ramach dłuższych eskapad (np. w Góry Świętokrzyskie). Tym razem postanowiliśmy zapoznać się dokładnie z opatowskimi zabytkami, krążąc pomiędzy nimi, do momentu osiągnięcia zadbanej starówki, gdzie przyszedł czas na zasłużony odpoczynek. Po Opatowie kolejną atrakcją i zarazem punktem przystankowym były ruiny zamku "Krzyżtopór" w Ujeździe. Dotarcie do nich obraną trasą wiązało się m.in z koniecznością przeprawy przez Koprzywiankę po prowizorycznym mostku utworzonym przez obalony pień drzewa. Z jednośladami u boku wcale nie było to takie proste. Dodam jeszcze, że oryginalna przeprawa znajdowała się w ciągu gruntowego odcinka prowadzącego skrajem lasu od szosy Iwaniska-Klimontów. Wcześniej utwardzony gościniec poprowadził nas w kierunku Sobiekurowa. Za Ujazdem to już była bułka z masłem. Asfaltowa droga praktycznie cały czas opadała w stronę Klimontowa, ograniczając do minimum konieczność pedałowania. W efekcie reszta trasy dosłownie uciekła nam spod kół.
brak wystarczającej ilości ocen

Skomentuj

Zaloguj się, aby komentować i oceniać trasy
Moja mapa 0

Dbamy o Twoją prywatność

W celu zapewnienia naszym użytkownikom usług na możliwie najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika nasze aplikacje korzystają z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych.

Kliknięcie w przycisk "Akceptuję", oznacza wyrażenie zgody na przetwarzanie danych zgodnie z powyższym opisem. Dokładne zasady zostały opisane w naszej Polityce Prywatności.

Beta