Jesienne Bieszczady dzień 3
Nareszcie od rana słońce cały dzień idziemy granicą i na początek zaraz za Balnicą dostajemy szlak dziki i bardzo trudny. i dopiero za Czereninem wchodzimy na grzbiet i pomału pniemy się na Stryb. Za nim znów grzbiet ale w większości idziemy lasem na niekturych polankach mamy widoki na słowację lub Polskę. Na koniec zejście do przełęczy nad Roztokami gdzie jest wieża widokowa , ale jakaś taka bez sensu. Z przełęczy odbijamy w głąb Słowacji do Utulni w Ruskim Siedle. Super miejsce szałas świetnie utrzymany i jest źródło.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj