12.X.1971 r. Edward Stachura w dziennikach zanotował: „Wieczór. Siedzę w pokoiku na szczycie wieży hangaru dla szybowców, na szczycie góry Szybownik. 561 m nad poziomem morza. Cicho.” Po północy kreśli słowa, które jego wielbiciele znają w nieco zmienionej wersji: „Dzisiaj są moje urodziny/ Które obchodzę bez rodziny/ Daleko, wysoko, wśród manowców/ W pokoiku na wieży hangaru dla szybowców.”
https://youtu.be/5gJJ-6svF44 Czyżby to były urodziny poety? Wszak wiadomo, że Stachura - człowiek - urodził się 18 sierpnia....
Choć nieodparcie kojarzony z Bieszczadami, to w rzeczywistości był tam podobno tylko raz. Podobnie w Jeleniej Górze i okolicach. Przyjechał do Jeżowa Sudeckiego, aby spotkać się z reżyserem Witoldem Leszczyńskim i uzgodnić szczegóły scenariusza „Siekierezady”. Przy okazji zagrał epizod w „Rewizji osobistej”, w scenie kręconej na Górze Szybowcowej. I jeszcze fragmenty dziennika: „Po obiedzie zabrałem się wozem do Jeleniej. Chodziłem po mieście. (…). Napisałem wiersz W jeleniogórskiej kawiarni Kasztelanka/Stoi przede mną herbaty szklanka. (…). A te dwie w kawiarni, którym pomagałem rozwiązać krzyżówkę. Sam wdzięk.” Ciekawe, czy panie wiedziały kim był ten tajemniczy mężczyzna?
Dwadzieścia lat po tym, jak Kasztelankę odwiedzał "Słynny Sted" - jak nazwał go (w świetnie zaśpiewanym cowerze Toma Waitsa) Mariusz Lubomski https://youtu.be/XUCZDNhPTXU - miałem w zwyczaju i ja tam bywać. Były to czasy, kiedy keczup do frytek budził zdziwienie na obliczach owych "tych dwóch" - być może tych samych, które obsługiwały Steda, tylko o kwintyl wieku starszych - ale nie budziło zdziwienia zamówienie litrowego kufla wina do golonki z chrzanem i musztardą. Dziś lokal w którym mieściła się Kasztelanka, nazywa się nowocześnie - już nie tak zaściankowo - Cafe Smell (brrr! Jakby nie można knajpy nazwać "Zapach kawy". Znudziła się postępowcom Polska z jej - przypominającym poszum szeleszczących na wietrze liści - językiem) i tam zaczął się mój dzisiejszy spacer, równo o 12:00, gdy na wieży hejnał grał, pięćdziesiąt lat po tym, gdy przed Stedem stała szklanka herbaty a dziewczęta marszczyły czoła nad krzyżówką.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj