Cztery rzeki - jeden odcinek. To dwa dni relaksu na spokojnej wodzie i rzeki, które polecamy, jeśli chcecie zabrać ze sobą “żółtodziobów”, albo sami póki co takimi jesteście. Pamiętajcie - każdy z nas tak zaczynał, więc nie ma co się obrażać ;-) Na tym odcinku czas płynie jakby wolniej, a odpoczynek nabiera innego wymiaru. Znajdziecie tu ucztę dla ciała i ducha, bo wszystkie pokonywane rzeki są przepiękne krajobrazowo i dają możliwość kontemplacji otaczającej przyrody. Nie będziecie chcieli nawet rozmawiać, bo w tej panującej ciszy szkoda będzie zaburzać harmonię przyrody. Przynajmniej podczas pierwszego dnia, kiedy czeka Was Pilica, Trzebiocha i fragment Wdy. Po drodze do celu czeka Was jeszcze przeprawa przez dwa jeziora, które jednak nie sprawią Wam kłopotu. Drugi dzień to już jeden z bardziej znanych odcinków kajakowych na Wdzie, więc z większym prawdopodobieństwem będziecie się cieszyć pięknem natury w towarzystwie innych kajakarzy. Z pewnością jest to odpowiedni wybór, gdy chcecie poznać innych ludzi podobnie jak Wy spędzających czas. Tym bardziej, że zwieńczenie odcinka jest na przystani PTTK we Wdzydzach Kiszewskich oferującej oprócz wejścia na wieżę widokową posiłki i coś do picia (wedle upodobań) w znajdującej się tam Tawernie Żeglarskiej. Z pewnością będzie Wam niezwykle miło kończyć spływ posilając się nad brzegiem jeziora Radolne, należącego do kompleksu jezior Wdzydzkich (tzw. Małego Morza), a przede wszystkim jeziora, które dopiero co przepłynęliście, by dotrzeć do tej “Ziemi Obiecanej”. Więcej informacji na www.ekajaki.pl - zapraszamy
Trasę poleca
ekajaki.pl - spływy kajakowe
Skomentuj