strzeż się człowiecze...przekroczysz próg Podlasia i zakochasz sie w nim co jest pewne jak amen w pacierzu :)...wyprawa rowerowa do Bialowiezy przez wielce malownicze wsie i miasteczka. Co wies i miasteczko to piekniejszy widok. Piekne cerkwie, domki z kolorowymi okiennicami ze snycerska obrobka...
W wiekszosci drogi sa w srednodobrym stanie. Od Kożan do asfaltu za Zajączkami droga piaszczysta. Przez kilka wsi kocie łby...ale warto pomęczyć sie...widoki naprawde warte męczarni.
W dubinach mielismy niepowtarzalna okazje wejsc do cerkiw. Nie zawsze jest to mozliwe. Pan zakonczeniu nabozenstwa moglismy zajrzec i pozachwycac sie pieknym wnetrzem.
Na calej trasie korzystalismy ze sklepow, w ktorych mozna uzupelnic zapasy.
Nocleg- polecam ten, z ktorego my skorzystalismy. Jedzenie smaczne i obfite. Cena naprawde przystepna.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj