Darłowo-Łeba. Planowany dzień trzeci.

Darłowo -Łeba, planowany dzień trzeci, z objazdem poligonu Wicko i piasków Słowińskiego Parku Narodowego.

Stan rzeczywisty powiódł ciut inaczej i cholernie słusznie gdyż bajk objuczony na cztery sakwy przy Klukach nie miał by szans, za namową gości ze Szlaku Zwiniętych Torów jadących w stronę drugą, objechałem dołem z Objazdy przez Gąbino, Żelkowo,Główczyce, Izbice, Gać i Amerykę dobrnąć do Łeby,odpuszczając tego dnia Czołpino z myślą że w jutrzejszym dniu robiąc Łebsko w koło na lightpacku nadrobię, decyzja słuszna bo i trasa na Kluki poniekąd stare eurovelo na długo zapadnie mi w pamięci, po incydencie tegorocznym ma zostać zrekonstruowana do warunków przejezdności, puki co pełna paradoksów.