Jesienna wizyta na Jęzorze owocowała w grzybki a przy okazji znalazłem nowe oznakowania czerwonego szlaku pieszego Jaworzna! Widząc nowe znaki na drzewach musiałem spróbować ponownie przejechać szlak! Chociaż po ostatniej wizycie dwa lata temu ( https://www.traseo.pl/trasa/czerwony-szlak-okrezny-wokol-jaworzna ) miałem naprawdę dość szlaku czerwonego :-) to zobaczywszy świeżutkie oznakowania od razu nabrałem ochoty na ponowną eksplorację :-). Tak jak poprzednio spotkanie ze szlakiem rozpocząłem na Jęzorze. I tutaj pierwsza niespodzianka na plus, szlak jest wyznaczony inną trasą niż poprzednio. Przejedziemy obok nieczynnego kamieniołomu w Długoszynie następnie do Góry Piasku szlak przebiega jak dawniej. Stąd do dworca kolejowego w Szczakowej szlak przebiega z lekkimi zmianami ale oznakowanie jest super! Od dworca kierujemy się w kierunku zalewu Sosina i tutaj jest kolejna zmiana szlaku na plus, gdyż kierujemy się w okolice starej cementowni oraz na Pieczyska, gdzie możemy podziwiać zalane wyrobiska. Szlak prowadzi nas z lekkimi zmianami aż do Jeziorek. Stąd szlak prowadzi nas w kierunku góry Grodzisko. W miejscu przed górą Grodzisku (zaznaczyłem na mapie) wydaje mi się, że powinna być zmiana kierunku szlaku aby górę obejść od strony północnej - mogę się mylić gdyż jak się okazało podczas wycieczki nie wszędzie jeszcze są namalowane nowe znaki szlaku. Kierujemy się w kierunku Byczyny i na ul.Na Stoku szlak kieruje się w prawo w las i tutaj nie mam wątpliwości, że ten odcinek omijam, gdyż źle go wspominam po ostatniej wizycie w tym miejscu :-). Postanowiłem objechać całe :trudne" miejsce i wyjechać za stawami Belnik. I tutaj znów miłe zaskoczenie, pojawiają się nowe oznakowania i nowy przebieg szlaku, którym dotrzemy do Jelenia. Na ul. Celników znów gubię ślad (może będzie wyznaczony nowy przebieg) więc kieruję się starym oznakowanie szlaku wg mapy. Tuż przed stawem Łęg odnajduję jeszcze nie dokończone oznakowanie szlaku co mnie utwierdza w przekonaniu, że szlak jest w trakcie oznakowania. Kieruję się na ul.Promienną i tutaj spotykam dwóch panów, którzy ubrudzeni od farby w kolorze białym i czerwonym nanoszą nowe oznakowanie!!! Stąd kierujemy się do Dąbrowy Narodowej ale już wyznaczoną nową trasą - i znów jestem zaskoczony na plus! Stąd trafiam ponownie na Jęzor troszkę zmienioną trasą ale wspaniale oznakowaną. Podsumowując wycieczkę to w 80% szlak przejechałem ale czekam z niecierpliwością na ukończenie nowych oznakowań. Spotkani panowie malują znaki w wolnej dla siebie chwili - można rzec że robią to charytatywnie. Wielkie dzięki panowie!!! Takich ludzi powinno się ozłocić, gdyż wkład pracy i czasu jaki panowie włożyli jest niedoceniona!!!.
Na pewno w przyszłym roku wybiorę się ponownie na okrężny szlak Jaworzna by móc przejechać go w całości.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj