Jesienna 90tka z Czarnej wody do akweduktów w Fojutowie.
Po drodze nie mogło zabraknąć grzybów.
W samym Fojutowie spodziewałem się więcej atrakcji niż to co zobaczyliśmy ale to miejsce jako punkt na trasie wycieczki rowerowej jest ciekawy ale nie po to żeby tam spędzić np. tydzień.
Po drodze w okolicy jeziora Śpierewnik pomiędzy Żukowem a Raciąskim Młynem można zobaczyć jak wyglądają lasy po wichurze z 2017 roku. Cały czas trwa sprzątanie a nieusunięte jeszcze karpy wciąż straszą; sam las..no cuż..zanim tu coś urośnie to minie z 15 lat.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj