Z Ciekot niebieskim szlakiem poszliśmy w kierunku św. Katarzyny, początkowo po szosie ul. Łysogórską. Za Lubrzanką skręciliśmy w prawo, wchodząc na drogę gruntową wiodącą przez łąki i pola, im bliżej zejścia na szosę w Krajnie Zagórze, tym bardziej zarośniętą trawą (chyba dawno temu odświeżali ten szlak), w tle Łysica, po prawej stronie zabudowania. Weszliśmy na szosę w Krajnie Zagórze, kierując się w lewo. Po prawej stronie minęliśmy park rozrywki z miniaturami, dalej po szosie z podejściem pod górę aż do drogi 752.
Tu dla nas był koniec szlaku niebieskiego, bo musieliśmy wracać do Ciekot. Poszliśmy kawałek w górę drogą 752, kierując się w prawo na Krajno Pierwsze. Dalej szliśmy czerwonym szlakiem w kierunku góry Radostowa. Po minięciu zabudowań w Krajnie Pierwszym poszliśmy prosto wzdłuż betonowego muru, za który ma swą siedzibę firma transportowa. Na szlaku w tym miejscu brakuje oznakowania, można się pomylić i zejść drogą asfaltową w dół. Dalej szlak wiedzie grzbietem przez łąki i pola na górę Wymyśloną (krótkie strome podejście), na szczycie której są niewielkie głazy. Widoki przepiękne. Po zejściu z góry postanowiliśmy opuścić szlak czerwony i tuż u podnóża góry Radostowej zejść drogą polną w dół do Ciekot. Widoki na szlaku czerwonym zdecydowanie lepsze niż na niebieskim.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj