Relacja Kazia
Na błoniach pomimo pochurnego nieba pojawili się: Andrzej, Krys, Leon, Morda, Łukasz, Guli, Darek i kazio. Ze względu na możliwość opadu wybrano trasę "po płaskim" czyli do Kazimierza na zapiekanki. Browersi skierowali się w Sosnową, i uliczkami przejechali do Kazimierskiej. Stamtąd na ścieżkę rowerową przy Wiśle. W miejscu gdzie ścieżka się kończy wszyscy przeszli na drugą stronę wału po czym nastąpiła przeprawa przez betonowy mostek na Bystrej.
Po dojechaniu do Kazimierza Łukasz jako obeznany w temacie poprowadził grupę na przepyszne zapiekanki. Jak się jednak okazało barek z zapiekankami był zamknięty. Wszyscy bardzo głośno wyrazili swoje niezadowolenie z tego powodu, no może wszyscy z wyjątkiem Łukasza, który udawał że nic nie słyszy..
Ze względu na wysoki stopień skomplikowania sytuacji Browersi postanowili udać się do piekarni Sarzyńskiego. Tam spróbowano wypieków: cebularzy, drożdżówek i innych takich. Ciekawostką okazało się piwo Kazik, które było produkowane na zlecenie piekarni.
Odpoczynek okazał się bardzo krótki, gdyż zaczęło pokropywać. Cała grupa skierowała się w stronę Puław i w bardzo szybkim tempie dojechała na metę.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj