Rano dość mroźnie , minus 10 , ale to raczej prognozuje ładną pogodę . Na parkingu w Bielicach jeszcze pustki . Trasy lekko przyprószone śniegiem , jeszcze nie tknięte ratrakiem , ale ślad jeszcze zrobiony przez narciarzy jest . Ponownie ruszam trasa rezerwatową , najkrócej do Wielkiego Szngena . Dziś skręcam w prawo , w Mokriny i Wielkim Szengenem dobiegam do Chaty Paprsek . Tutaj mały posiłek . Nawet jest trochę ludzi . Siadam przy stoliku , nie ma problemu , nikt o paszport covidowy nie pyta , ale są informacje o konieczności posiadania takowego.
Wracam skrótem do Bielic .
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj