Na parkingu w Jańskich zjawiam się po raz drugi , ostatnio na biegówkach byłem tu równo 2 lata temu . Warunki śniegowe o niebo lepsze a i parking droży o 20 koron / 70 koron za 1 godzin / Trzeba przejść przez ulicę i zaraz można zakładać narty. Tym razem spróbuje pobiec w przeciwną stronę . Zjeżdżam w dół w stronę Jańskich . Pod wyciągiem spotykam młodą dziewczynę z nartami , może i ona pobiegnie w tę stronę ......chwila rozmowy ...okazuje się ,że zna język polski bo ma tam rodzinę ....ale poruszam się sam . Dobiegam do toru saneczkowego i ta trasą poruszam się w górę w zasadzie aż do górnej stacji wyciągu . Po drodze mija mnie kilka osób na saneczkach , fajna zabawa .
Na szczycie mam w zasadzie wszystkiego dosyć , z zazdrością spoglądam na narciarzy , którzy wjechali gondolą i już na szczycie będą sobie biegać . Kiedyś też tak zrobię .
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj