Auto można zostawić koło opuszczonego, drewnianego domu. Gdzie indziej raczej brak możliwości.
Idąc w kierunku północnym po 160 m skręcamy w lewo i kierujemy się na zachód. Po przekroczeniu strumyka szlakiem żółtym pokonujemy pod górę dalsze metry kierując się w stronę szczytu.
Po 1,6 km skręcamy trochę w lewo i robimy fotki na szczycie Kubiesów Groń (788 m n.p.m.). Można miejsce rozpoznać po kapliczce z Matką Boską.
Później trochę w dół i trochę pod górę i po dalszych 900 m następny szczyt Prusaków Groń (790 m n.p.m.). Jest on nieoznaczony.
Po 3 km całej trasy napotykamy oznaczenie właściciela tutejszej ziemi o zakazie wstępu. Przykre, że spotyka to turystę, który kieruje się oznaczonym turystycznym szlakiem żółtym. Za radą szefa pobliskiego schroniska o nazwie Łosek nie przejmujemy się i ochoczo wstępujemy w jego gościnne progi.
Omijamy pobliskie budynki i po 800 m docieramy na szczyt Lasek (868 m n.p.m.).
Niestety, cywilizacja i tu dotarła i pozwoliła wybudować domy mieszkalne. Niedługo całkiem zabraknie przyrody nie skalanej przez człowieka.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj