Barbie jedzie do kopalni Bibela

Z racji niepewnej pogody Barbie postanowiła pokręcić się po okolicach Świerklańca. Trasa w większości lasami, 10% asfaltu. Trasa czasem piaszczysta, ale wszystko do przejechania. Daję poziom średni bo niektóre odcinki o ile łatwe technicznie to piasek nie pozwala na szarżowanie. Wycieczka godna polecenia dla całych rodzin, spokojne okolice, dużo ładnych lasów, mało aut. Jedyny trudny element to tak na prawde miejsce gdzie trzeba rower podnieść na 1,5 m na uszkodzony most po wąskotorówce w okolicach Świerklańca. Polecam start w kierunku Żyglina, potem lotnisko, następnie zatopiona kopalnia Bibela, Świerklaniec i powrót przez Chechło. Ze względu na kiepską pod koniec pogodę, zdjęcia z parku w Świerklańcu (jak i jedno z Pyrzowic) są z innych stron internetowych.

Sam cel wycieczki, czyli Kopalnia Bibela, to pozostałości po zatopionej kopalni, kilka jeziorek, i wszechobecna przyroda,