Od kilku dni pada śnieg , listopad to jeszcze dość wcześnie aby zaczynać sezon narciarski , ale w sumie czemu nie ? Jadę do Bielic. Auto zostawiam na parkingu koło leśniczówki , trochę dalej są parkingi zimowe , ale regulaminowo od 1 grudnia , lepiej nie kusić złego...znaczy leśniczego . ,
Od początku trasy widać ,że ktoś wczoraj biegał , a na pewno wiele osób przeszło na piechotę , pewnie w kierunku Polskiej Hory .
Ślad może nie wyraźny , ale jak na listopad jest super . Na Wielkim Szengenie miła niespodzianka , spotykam ratrak ze schroniska Paprsek . Miałem zakończyć bieg , le nie mogłem odmówić sobie przyjemności przebieżki po przygotowanym śladzie .
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj