Dzisiaj rajd organizowany przez Centrum Rowerowe NordBike z Rybnika. Rajd zaczyna się o 16.00. Ruszam z domu 14.30 bo jesteśmy z ekipą umówieni o 15.00 na rybnickim rynku. Jadę Velostradą. Dojeżdżam na rynek i część ekipy już jest. Powoli dojeżdża reszta ekipy. Ruszamy w stronę miejsca zbiórki rajdu. Po drodze szybkie zakupy. Jedziemy dalej. Docieramy pod Tężnię. Ludzi niezbyt dużo ale zbierają się powoli. Mija 16.00 i parę minut i nic się nie dzieje. Postanawiamy szybko odskoczyć. Po chwili widzimy rajd rusza w naszą stronę. No to jedziemy. Na początku w lesie trasa błotnista po opadach deszczu. Robimy postój. Kręcimy potem dalej niebieskim szlakiem w stronę Kamienia. W Kamieniu krótki postój na lody i inne napoje. Jedziemy ścieżką rowerową do Ochojca. Tam kierujemy się w stronę Grabowni. Odbijamy od rajdu skrótem nad Zalew Rybnicki i tam czekamy na rajd. Gdy dojeżdżają ruszamy w stronę tamy. Docieramy do miejsca końca rajdu czyli do "Przynęty". Tam uzupełniamy płyny i żołądki. Wspólna focia WRŚ. Kręcimy wzdłuż Zalewu Rybnickiego w kierunku Rybnika. No i jakże mogło być inaczej jakbyśmy Korneli nie spotkali :) Jechała na wspólną przejażdżkę z mężem. Pomacali my się i jedziemy dalej. Na Velo okazało się, że Marek i Mirek odbili wcześniej na Chwałęcice w stronę domu. Jedziemy na rynek. Tam się rozdzielamy. Ja jeszcze z Diablo i Miro jedziemy chwilę sobie siednąć i pogadać. Diablo odbija do domu i my po chwili także się rozjeżdżamy. Docieram do domu po 21.00. Fajny wypad na rowery w super towarzystwie. Pogoda też dopisała :) Co do organizacji rajdu to jest wiele do poprawienia ale to już zostawiam do przemyślenia organizatorom. Ważne, że promują wspólne wyjazdy na rowerze i samą jazdę na rowerze.
Skomentuj