Znowu mnie ciągnie do lasu. Prawda jest taka, że drogi są zabite samochodami, ruch jest sakramencki. Co to za relaks, jak trza mieć gały dookoła łeba i patrzeć , czy jakiś gorol właśnie nie chce ciebie rozjechać. W lesie zawsze cisza i spokój.
Tym razem pogoda znakomicie się udała, i nie błądziłem już, bo miałem szlak przetarty z zeszłego roku.
Tylko w Jeleniu musiałem szukać objazdu ze względu na przebudowę rurociągu / drogi.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj