Bornholm jest trochę jak... nasze Kaszuby. Albo może nasze Kaszuby mogłyby być jak Bornholm? Przy odrobinie inwencji i wkładu lokalnej ludności i władz. Bo Bornholm wydał się jednak bardziej starannie stworzonym, pięknie zapakowanym i skutecznie rozreklamowanym produktem turystycznym, niż faktycznym ewenementem przyrodniczym czy kulturalnym. Może ktoś kiedyś poświęci Kaszubom tyle czasu, co Bornholmowi? Na pewno warto na Bornholm zajrzeć. Ale czy wracać co roku, jak wielu...?
Na stronach naszego bloga jeszcze więcej wrażeń i komplet zdjęć:
http://www.znajkraj.pl/w-trzy-dni-dookola-bornholmu
Zapraszamy do śledzenia nas także na Instagramie - @znajkraj.
Szymon Nitka
Znajkraj
* * *
Nasze podróże rowerowe wspierają towarzystwo ubezpieczeniowe Nationale-Nederlanden, producent sakw rowerowych Extrawheel, bardzo rowerowa Brandenburgia i organizator wczasów rowerowych Bird Service.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj