Mapy turystyczne w aplikacji

Czas na biegówki (cz. 2, Pierwsze kroki)

Gdy mówimy o sportach zimowych, mamy przede wszystkim na myśli narciarstwo klasyczne, zjazdowe i snowboard, natomiast nie pamiętamy o narciarstwie biegowym, które jest idealnym rozwiązaniem dla osób nie uprawiających regularnie innej zimowej aktywności. Stawiasz pierwsze kroki na nartach biegowych? Traseo.pl postara się pomóc je postawić w jak najlepszym stylu – podpowiemy, jak wybrać odpowiedni strój i zaproponujemy kilka metod, w jaki sposób prawidłowo trenować na „biegówkach”.

Niezbędny sprzęt

Przygoda z „biegówkami” rozpoczyna się od wyboru właściwych nart i jest to decyzja bardzo ważna, gdyż od niej zależy  powodzenie całego wypadu. Zakup jest także uzależniony od techniki jazdy narciarza, gdyż odmienny sprzęt jest adresowany do biegaczy techniką łyżwową, natomiast miłośnicy technik klasycznych powinni wybrać inny typ desek. Niektóre narty zostały tak skonstruowane, że nie wymagają dodatkowego smarowania, choć mimo wszystko raz na jakiś czas należy je posmarować (są to narty z tzw. łuską). Zasada jest taka, że ten, kto nie smaruje, nie jedzie.  Same narty to nie wszystko, gdyż musimy dobrać do nich odpowiednie wiązania i buty.

Jeśli dopiero rozpoczynamy naszą przygodę, warto zastanowić się nad sensem zakupu nowego, drogiego sprzętu, bo może się okazać, że po pierwszych, niestety nieudanych, próbach, stracimy cały zapał do uprawiania tego sportu, a cała inwestycja pójdzie do piwnicy. Początkujący biegacze, którzy nie dysponują zasobnym portfelem, powinni rozejrzeć się po komisach i aukcjach internetowych, na których za przysłowiowe parę groszy można nabyć całkiem porządne, mało używane „biegówki”. Jeśli narty już zostały kupione, czas pomyśleć o ubraniu.

Z modą za pan brat, czyli odzieżowe ABC

Podczas uprawiania każdego sportu jedną z najistotniejszych rzeczy jest dostosowanie ubrania do pogody i stopnia naszego zaawansowania. Po pierwsze, nie możemy ubierać się ani zbyt ciepło, ani zbyt lekko. Wychodząc na dwór, pamiętajmy o założeniu czapki, szalika i rękawiczek.  Czapka ochroni nasze ciało przed szybkim wychłodzeniem, gdyż przez głowę nasz organizm traci aż 30% ciepła. Specjaliści polecają, aby pod kurtkę zakładać bieliznę termoaktywną, która utrzymuje optymalną, stałą temperaturę ciała bez względu na warunki pogodowe, co jest niezwykle istotne w przypadku niespodziewanego przemoknięcia. W mroźną pogodę biegacze mogą ubrać się na tzw. cebulkę, gdyż warstwowe ubranie na dłużej zatrzyma ciepło. Dolna warstwa to lekka koszulka z długim rękawem, następnie bluza i dopiero kurtka. W sprzedaży istnieją specjalne kurtki skierowane dla narciarzy biegowych. Ich wygląd może być mylący, gdyż przypominają bluzy, ale są one wzmocnione tkaniną wiatroodporną, natomiast na plecach i pod pachami producenci wszyli materiał dobrze odprowadzający pot i zapewniający wentylację.

Gdy już ubraliśmy górną połowę naszego ciała, teraz czas na nogi. Pod spodnie można założyć kalesony. Sklepy sportowe oferują legginsy biegowe lub odpowiednie kalesony termoaktywne czy też spodnie biegowe. Pamiętajmy, by nie sugerować się modą królującą na stoku zjazdowym, gdyż grube skafandry nie spełnią swojego zadania w przypadku narciarstwa biegowego. Ostatni element, który wydaje się zazwyczaj najmniej ważny, a w praktyce jest niezwykle istotny, to rękawiczki. Te dobrze dobrane ochronią nasze palce i dłonie przed przeraźliwym mrozem, a także przed niebezpiecznymi urazami. Najlepiej wybierzmy te ze wzmocnieniami pomiędzy kciukiem a pozostałymi palcami.

Rozgrzewka

Narciarstwo biegowe opiera się synchronizacji rąk i nóg. Zanim zaczniemy bieganie, bezwzględnie należy przez parę minut porozciągać ciało, zrobić kilka wymachów, skłonów, „pajacyków”, pobiegać lub potruchtać, co znacznie podniesie temperaturę naszego ciała i zapobiegnie powstawaniu zakwasów.

Na początek ćwiczenia mogą mieć formę truchtu, marszobiegu lub po prostu biegu. Ma to na celu podniesienie temperatury naszego ciała. Następnie wykonujemy wszelkiego rodzaju rozmachy, które rozruszają nasze stawy i przyczepy mięśniowe. Taki wstęp pomoże nam odpowiednio przygotować nasze mięśnie do rozciągania. W trakcie rozgrzewki możemy wykonać również parę ćwiczeń z kijkami (np. opad tułowia na opartych kijkach).

Czas zacząć śnieżne bieganie

Dla wszystkich biegaczy techniką dostosowaną do wszystkich warunków pogodowych oraz przestrzennych jest technika klasyczna. Opiera się ona na właściwym wykonaniu ślizgu. Istotne jest jego wydłużenie. Myślisz, że jest to trudne? Spokojnie, wystarczy swobodnie przenieść ciężar ciała na przednią nartę, jednocześnie pochylając się delikatnie do przodu. Ciężar ciała powinien być tylko na jednej nodze. Teraz czas popracować nad ruchami rąk i odbiciem, abyśmy zyskali dynamizm i odpowiednią moc. W trakcie odbicia prostujemy tylną nogę i wbijamy kijek w podłoże. Z czasem użycie przeciwległego kijka do nogi stanie się naturalne i automatyczne.

Narciarstwo biegowe może przynieść nam wiele radości podczas korzystania z uroków zimy, a także  wpływa bardzo korzystnie na nasze zdrowie. Początkującym biegaczom życzymy wytrwałości, zatem kijki w ruch i z nartami przez śniegi i mrozy – marsz!

Tekst: Paulina Paszko

Trasy biegowe na www.traseo.pl.

Opublikowano 9 lutego 2012 przez admin