Pierwszy dzień Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Nareszcie piękne słońce i ciepło. Czas w siadać na rower i ruszać. Decyzja: dookoła farmy wiatraków Złotów. Chcę też sprawdzić drogę z Pieczynka do Barankowa. Jest przejezdna, choć na malutkim odcinku mało uczęszczana. Myślę,że tędy niewielu jeździ rowerzystów. Asfaltem i płytami betonowymi docieramy do Pieczynka. Stąd polnymi drogami i żużlówką, przez Barankowo docieramy do drogi woj. nr 188. Odbijamy w asfalt do Łońska. Polną i leśną drogą docieramy do Klukowa, a stąd asfaltem do Złotowa. Ostatni odcinek leśnej drogi przez park Zwierzyniec w Złotowie.