Z Myślenic do Osielca
Jesienną eskapadę po Beskidzie zaczynam w Myślenicach, plan ambitny 4 dni i 150km.
Z Myślenic ruszam szlakiem czerwonym w kierunku Babicy, spokojnie pnąc się coraz wyżej wzdłuż grzbietu. Droga bardzo przyjemna z licznymi widokami na Beskid Wyspowy. Po drodze mijamy sporo kapliczek. Za Babicą W okolicach Bieńkowskiej Góry jest postawiony ładny szałas w którym można odpocząć i się zrelaksować ( na blacie stołu są wyrysowane plansze do gry w szachy) da się nawet dojść wygodnie przespać o ile nie będzie mocno wiało. Niedaleko szałasu zmieniamy szlak na Niebieski idący w kierunku Jordanowa i tu kończy się relaksowe wędrowanie. Szlak niebieski wiedzie nas w poprzek pasma Koskowej Góry i Gronia, zejścia i podejścia są dojść ostre. Pod Koskową Górą jest ładna kapliczka a ze szczytu ładny widok. Na groniu zmieniamy szlak na zielony i schodzimy nim do Osielca. Polecam przejście kawałek szlakiem zielonym w przeciwnym kierunku do Polany Gronie gdzie jest bardzo ciekawa kaplica. Po zejściu do Osielca możemy uzupełnić zapasy bo przechodzimy obok sklepu. Na ładnej i przyjaznej turystom stacji PKP udało mi się spokojnie przenocować.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj