Pszczynka ma niewiele ponad 45 km długości.
Dalej niż do ujścia Dokawy nie ma po co leźć, bo robi sie paskudnie: podmokłe, zarośla śmierdzące mułem, w pewnym momencie już nawet psy chciały wracać.
Najładniejszy odcinek Pszczynki jest w granicach Pszczyny, od niewielkiego zalewu Łąka, po rozlewiska w parku pałacowym. No ale tam jest zawsze tłum ludzi, więc z psami, nawet niewielkimi, nie ma co się tam pchać.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj