Wybieganie po terenach leśnych koło Ostrowca Św.

Jest to trasa w Ostrowcu Św., dla biegaczy preferujących bieganie po miękkim terenie. Trasa prowadzi przez las w okolicach ulicy Bałtowskiej. Początek trasy, tam gdzie rozpoczyna się wyżej wymieniona ulica, na skrzyżowaniu z ulicą Jana Pawła II. Następnie kierujemy się ulicą Bałtowską wzdłuż aż do skrzyżowania, przy którym stoi stacja benzynowa i tam skręcamy w ulicę Zbożową. Po przebiegnięciu około 400m, kierujemy się w prawo, w malutki lasek następnie jedyną w nim ścieżką dobiegamy do ulicy Gajowej, która wpada do jednego z lasów w okolicy Ostrowca. Tam sama przyjemność z biegania, świetne powietrze miękkie podłoże, można biec i biec.. :) W lesie biegniemy prosto, po czym kierujemy się w leśną drogę nr 22, jest to zakręt w prawo widniejący na mapie. Na skrzyżowaniu stoi drogowskaz leśny w postaci słupka więc nie ma problemu z odnalezieniem właściwej trasy. Później biegniemy cały czas prosto, po czym na końcu drogi dobiegamy do leśniczówki i tam kierujemy się w lewo. Następnie żwirową drogą do końca, po drodze niewielki zbieg oraz podbieg, aż do skrzyżowania widniejącego na zdjęciu i kierujemy się za główną drogą, czyli w lewo. Kolejny fragment trasy to długa około 2km prosta w lesie, po czym dobiegamy do skraju lasu i wracamy jego brzegiem. Ścieżka brzegiem lasu jest dość piaszczysta, a jak wiemy po takim terenie biegnie się nieco ciężej, więc należy zachować trochę sił na powrót. Ciekawym widokiem w drodze powrotnej są umieszczone po prawej stronie pozostałości po dwóch kopalniach piasku. Obecnie można tam często spotkać motocyklistów crossowych, jest to dla nich dość ciekawa atrakcja. Skrajem lasu docieramy do ulicy Gajowej, a stamtąd droga powrotna jest już znana. Dla zaawansowanych biegaczy, wspomnę iż przy ulicy Hubalczyków, odnoga od Bałtowskiej pod koniec zaznaczonej na mapie trasy, znajduje się 100m bieżnia, gdzie można wykonać przebieżki oraz trochę się porozciągać. Myślę że znajdując się właśnie w Ostrowcu Św. jest to jedna z najlepszych tras, dla osób które oszczędzają swoje stawy i wolą biegać po lesie niż po asfalcie. Ja sam będąc biegaczem bardzo preferuję tędy trenować, jest to moja ulubiona trasa w tym mieście.