Pogoda nie najlepsza, zimno i mgliście. Wybieram się jednak na przełęcz. Auto zostawiam obok budynku na byłym przejściu granicznym. Kilkaset metrów zjeżdżam po drodze w kierunku Starego Mesta. Na początku trasy biegowej spotykam mężczyznę, który trenuje do Biegu Piastów, przyjeżdża tu, bo w Polsce trudno o tak przygotowane trasy.
Ruszam pod górkę. Po około trzech kilometrach spotykam trzyosobową czeską rodzinę, oni biegną w przeciwną stronę. Wybieram trasę przygotowaną przez ratrak, przy okazji odkrywam, że mimo iż jestem tu kolejny raz to ciągłe są tu trasy których jeszcze nie przebyłem.
Mimo mgły i dość dużego mrozu warto się tu wybrać.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj