Tatry to nie tylko Rysy, Giewont i Kasprowy Wierch. Dla tych znużonych tłumami na górskich szlakach warto polecić niedoceniane Tatry Zachodnie. Turystów jest tu znacznie mniej, a krajobrazy jakie można podziwiać niewiele ustępują tym z Tatr Wysokich. Co więcej, po co ograniczać się tylko do wędrówek po Polskiej stronie. Trasa jaką chcę się podzielić prowadzi przez tereny należące zarówno do Polski jak i Słowacji. Jednakże główne obiekty zainteresowania – Rohacz Ostry i Rohacz Płaczliwy – znajdują się na Słowacji.
Trasa w całości wiedzie pieszymi szlakami turystycznymi. W skrócie wyróżniając najważniejsze jej punkty, można ją przedstawić następująco:
Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej - Wyżnia Chochołowska Dolina - Wołowiec – Przełęcz Jamnicka – Rohacz Ostry – Przełęcz Rohacka – Rohacz Płaczliwy – Smutna Przełęcz – Smutna Dolina – Rohacka Dolina – Tatliakova Chata – Przełęcz Zabrat - Rakoń – Długi Upłaz – Grześ – Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej.
Z uwagi na fakt, że ruszamy ze schroniska na Polanie Chochołowskiej, należy do tego miejsca przybyć już poprzedniego wieczora i spędzić tutaj nocleg. Końcowym przystankiem trasy również jest to schronisko. Kwestia, czy spędzić tutaj także noc po powrocie, czy wrócić przez Dolinę Chochołowską na parking na Siwej Polanie jest już sprawą indywidualną. Należy pamiętać jednak, że powrót na Siwą Polanę to aż ok. półtora godziny marszu, zapewne już jeśli nie w całości to chociaż w części po zmroku. Sam wariant od schroniska do schroniska to według opisów zamieszczonych na mapie, ponad dziesięć godzin wędrówki.
Generalnie całą trasę można przejść także bez pierwszego noclegu w schronisku, rozpoczynając i kończąc wędrówkę na parkingu na Siwej Polanie. Wydłuży to jednak naszą trasę o ponad trzy godziny i spotęguje zmęczenie, o czym wiem z autopsji… ale w sezonie letnim, gdy dzień jest długi, dla bardzo dobrze kondycyjnie przygotowanego turysty jest to jak najbardziej do zrobienia.
Trzeba uprzedzić, że trasa jest bardzo wymagająca. Kilkukrotne wspinanie się w górę i schodzenie w dół, by potem znów iść pod górę kosztuje wiele sił. Długość trasy oraz suma podejść (przewyższenie na tej trasie to aż ok. 1800 metrów) wymagają odpowiedniej kondycji. Dodatkowo warto pamiętać, że część trasy (ta wiodąca przez grań Rohacza Ostrego charakteryzuje się pewnym stopniem ekspozycji (np. Rohacki Koń) i osoby nie przyzwyczajone do obcowania z wysokością mogą odczuwać dyskomfort a nawet strach. Na pewnym odcinku zainstalowane są łańcuchy – co przybliża ten fragment do szlaków w Tatrach Wysokich. Pozostała część trasy nie powinna sprawiać już trudności technicznych i jest już typowa dla Tatr Zachodnich. Jednakże wybór trasy którą właśnie prezentuje powinien być przemyślany i zgodny z aktualnymi możliwościami kondycyjnymi.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj