Szlak Orlich Gniazd (dzien 1)

Dzien pierwszy naszej czterodniowej wycieczki. Pogoda dopisuje. Wysiadamy z pociagu w Czestochowie. Przez pomylke jedziemy nie w ta strone i zaliczamy widok na Jasna Gore. Z pomoca gps wyjezdzamy przez Ostatni Grosz i Kucelin z Czestochowy. Droga latwa, asfalt wijacy sie przez las zmienia sie w szutr z podjazdem (to pierwsza rozgrzewka przed podjazdami dnia nastepnego), po wjezdzie na gorke naszym oczom ukazuja sie imponujace ruiny zamku w Olsztynie. Dalej ruszamy czerwonym szlakiem rowerowym Orlich Gniazd. Wiekszosc trasy podazamy jego sladem, zmienimy to dopiero ostatniego dnia. Mijamy Zrebice z pieknym drewnianym kosciolkiem pw. sw. Idziego, w Suliszowicach mimo iz zbaczamy na szlak pieszy nie udaje sie nam dotrzec pod ruiny czternastowiecznej straznicy. Kolejnym zamkiem tego dnia jest Ostreznik i Jaskinia Ostreznicka. Szybkie ogledziny i ruszamy dalej. Dobrze oznakowana i przygotowana szutrowa lesna sciezka prowadzi nas do Zlotego Potoku. Jemy pstraga z podlymi frytkami w ponoc najstarszej pstragarni w Europie. Znajdujemy szybko agro u sympatycznej starszej pani. Dzien zaliczamy do bardzo udanych, ku naszemu zadowoleniu, a wbrew temu co internauci pisza na necie wcale nie bylo uciazliwych odcinkow piaszczystych.