Tygodniowy rejs na Sporadach to jak podróż przez film "Mamma Mia". Wiele miejsc na Sporadach naznaczonych jest tym filmem. Same wyspy są lekko zapyziałe w bardzo pozytywnym sensie. Miasteczka są małe przystanie na parę łódek dwie trzy knajpki takie morskie lenistwo na zielonych wyspach.