Przygotowano tu przede wszystkim pomost i umocnione nabrzeże, z których korzystać mogą zarówno kajakarze, jak i motorowodniacy. Na miejscu istnieje też możliwość rozpalenia ogniska i zorganizowania pikniku.
Ukryty pośród zieleni, z widokiem na rzekę robi wrażenie z poziomu tafli wody.
Most Dębiński albo Starołęcki - jak kto woli. Nosi na sobie ślady pożogi wojennej, ale funkcjonuje. A jakże!
Znajdujący się na poznańskiej Dębinie park stanowi nie tylko rezerwuar wody pitnej dla miasta, lecz także znakomity teren rekreacyjny.
Park Leśny na Dębinie zajmuje powierzchnię 80 ha i jest pozostałością lasu łęgowego - wciąż można tu trafić na ponad 400-letnie dęby, z których wiele uznano za pomniki przyrody. Obszar parku zamieszkują liczne zwierzęta. Stawy, otoczone siecią alejek, przyciągają wędkarzy i wielu spacerowiczów. W sercu parku znaleźć można prawdziwą leśniczówkę.
Kolejny most królewski - Most Jadwigi
KontenerART to eksperymentalny projekt, zapoczątkowany kilka lat temu przez niezależnych artystów. W centrum Poznania stworzyli oni przestrzeń do spotkań, wypoczynku i tworzenia, dla kultury, artystów i mieszkańców miasta.
Inicjatywa wywodzi się z niezależnego środowiska artystów w Poznaniu. KontenerART to miejsce, gdzie można wypocząć, spotkać ludzi kultury, uczestniczyć w procesie twórczym, zdobyć nowe umiejętności podczas wielu warsztatów artystycznych, wziąć udział w niezwykłych koncertach i wystawach.
Ostrów Tumski w Poznaniu jest jedyną wyspą znajdującą się na rzece Warcie. Na jego terenie można obejrzeć wiele zabytków światowej sławy.
Na samym brzegu znajdują się pale cumownicze dla łodzi i kajaków, a na miejscu skorzystać można także z boiska do siatkówki o wymiarach 26 x 12 m czy stanowisk grillowych. Z terenu stanicy, o powierzchni 4,5 ha, korzystają też wędkarze. Odbywają się tu liczne pikniki, festyny, zawody i wydarzenia kulturalne.
Za mostem Lecha kończą się miejskie widoki i zapominamy o naszych problemach. Króluje zieleń i ... wędkarze. Nurt nie jest zbyt bystry, więc możemy nacieszyć oczy błogą zielenią. Warta przestaje być uregulowaną rzeką, liczne zakręty i zatoczki koją nasze nerwy... (Gaduły mogą pozdrawiać z wody wesołych wędkarzy)
..ale także zwykły most kolejowy oglądany „od dołu” staje się fascynujący nie tylko dla pasjonatów tego typu obiektów.
Można doświadczalnie sprawdzić, że pod mostem mieszka echo lub że szybko odbijają się fale dźwiękowe.
Niektórzy mogliby uznać przesuwające się przed oczami kajakarza pola, łąki i lasy za monotonne – ale to ci, którzy nie cenią typowego polskiego krajobrazu – pełnego zieleni, spokoju, sielskiego i anielskiego…
Dworzec leży w odległości 200 m od Akwenu Marina :)
Stąd do przystani ok. 1,5 km do przejścia, albo autobus :)
Miejsce początku naszej podróży i zakończenia :)
Skomentuj