Zrobiliśmy z córką (7lat) esy-floresy po Parku Jordana na rolkach i potem udaliśmy się na piwko i soczek do knajpki koło krakowskiej plaży.
Miał powstać jakiś ładny kształt, ale niestety ślad ułożył się co najwyżej w jelito cienkie... ;)
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj