Pszczyna - Muzeum Zamkowe.

Wyjazd do Pszczyny miasto to figuruje, jako obiekt krajoznawczy w książeczce KOT. Ruszyłem w drogę o godz.6.00 mając na uwadze zwiedzenie jak najwięcej atrakcji przed otwarciem Muzeum Zamkowego. Trasa: Rybnik, Gotartowice, Rowień, Żory, Suszec, Kobielice i Pszczyna. Muzeum Zamkowe czynne od godz. 11.00, w między czasie odwiedziłem: Park Zamkowy, Nekropolię Anhaltów, Piwnica Lodowa, dwór Ludwikówka, Cmentarz Żołnierzy Radzieckich, Herbaciarnię, Zagrodę Żubrów, Cmentarz Wojskowy „Trzy Dęby” oraz pomnik Harcerzy i Nekropolię Hochbergów. Przed godz. 11.00 udałem się do punktu Informacji Turystycznej w Bramie Wybrańców celem uzyskania pieczątki potwierdzającej pobyt. Obsługa punktu jak i sam punkt godna polecenia. Zwiedzanie Muzeum Zamkowego było w tym dniu darmowe to samo dotyczy Stajni Książęcych. Po tych atrakcjach wstąpiłem do Muzeum Prasy Śląskiej, następnie było zwiedzenie Skansenu, co zajęło dosyć trochę czasu. Po tych wszystkich atrakcjach czas ruszyć w drogę powrotną tj. Pszczyna, Zbiornik Łąki, Brzeźce, Mizerów, Warszowice, Krzyżowice, Borynia, Świerklany Górne, Jankowice, Radziejów, Niedobczyce i do domu. Pogoda niezbyt przychylna, zwłaszcza w drodze powrotnej. Wiatr skutecznie utrudniał jazdę i tak było aż do końca trasy. Cała trasa wg licznika to 94, 82 km. Więcej: http://www.janham.cba.pl/index.php/wyjazdy/rok-2017/luty-2017