Mimo, ze troche...hehehe...troche wialo oraz troche padalo to droga powrotna z Tykocina byla baaaaaaaardzo fajna. Odwiedzilismy karczme Rzym w Kiermusach...co prawda nie bylo tancow i hulanek ale sprawdzilismy co w niej serwuja :). Wczesniej wstapilismy do Bocianiej Wioski w Pentowie...niestety bocianow jeszcze nie ma, za to masa kluczy dzikich gesi i zurawi ciagnela na pobliskie laki.