Jeszcze jeden wariant przejażdżki do Jastrowia. Tym razem wjazd do Jastrowia po byłym torowisku linii kolejowej Złotów-Jastrowie, zlikwidowanej po II wojnie światowej. W drodze powrotnej zahaczam o "kurort jastrowski", czyli plażę nad jeziorem Leśnym (Wielkim) i ponownie po części byłego torowiska. Tym razem jest to odcinek Trans-wielkopolskiej Trasy Rowerowej.
Na uwagę zasługuje odcinek gruntowy, pomiędzy Piecewem a Zalesiem. Mam wrażenie, że zna go i korzysta niewielu. Jako przerywnik w Jastrowiu polecam karczmę Folklor na ulicy Roosevelta. Można tu dobrze zjeść i zaopatrzyć się w pyszne wędliny i chleb, tam wytwarzane.
Polecam dla miłośników historii kolejnictwa i ruchu po lesie.