Po drugiej stronie Wisły

Dodano 20 marca 2014 przez rysowanie
Po drugiej stronie Wisły
  • Opis
  • Mapa
  • Punkty

Kod trasy

36689
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce

Informacje

223524
Fasada Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej
Kościół Narodzenia NMP został zbudowany w stylu neogotyckim w II połowie XIX-w., obok starej świątyni. W środku świątyni znajduje się cudowny obraz Matki Bożej Bolesnej - wieczko bursy podróżnej (drewnianej skrzyneczki na naczynia liturgiczne). Obraz dwukrotnie padał ofiarą kradzieży (w 1940 i 1992 r.)
223542
Stary kościół
powstał około polowy XIII w., jako budowla romańska. W XVII w. został odnowiony i rozbudowany w stylu renesansowym. We wnętrzu świątyni znajdował się cudowny obraz Matki Bożej Bolesnej, przeniesiony obecnie do nowego kościoła. W jego miejsce pojawiła się kopia. W dawnej zakrystii i skarbczyku ulokowano Izbę Pamięci Narodowej z wystawą poświęconą partyzanckiemu oddziałowi "Jędrusiów". W czasie wojennym, w podziemiach kościoła funkcjonowała tajna drukarnia. Powstawało w niej partyzanckie czasopismo "Odwet".
223544
Stary kościół
widok z drugiej strony
223545
Zapora wodna w Rybnicy
223546
Zalew w Szymanowicach
223547
Kościoł pw. św. Piotra i Pawła
Budowę świątyni zakończono w 1782r. Zastąpiła ona dwa wcześniejsze, drewniane kościoły. Reprezentuje tzw. późny barok. W 1971r. kościół spalił się od pioruna ale został odnowiony.
223548
Cmentarz parafialny
Widokowa ale i wymagająca wycieczka, czyli coś dla oczu i ciała. Od Sulisławic, aż po Sandomierz przemierzaliśmy pagórkowatą krainę z reguły mało uczęszczanymi, asfaltowymi drogami. Szczególnie malowniczy był fragment spod Sanktuarium do Klimontowa. Nitka szosy wiła się tam pomiędzy sąsiadującymi z nią pagórami w bliskiej odległości koryta Koprzywianki. To jedna z naszych ulubionych tras wycieczkowych. Można ją pokonywać wielokrotnie, a i tak nie powinna się znudzić. W Szymanowicach dodatkową atrakcję stanowi miejscowy zbiornik wodny, nad którym można zażyć chwilowego odpoczynku. Za Klimontowem krajobraz był dalej pofalowany, chociaż zupełnie pozbawiony kompleksów leśnych. Niewątpliwie był to najtrudniejszy odcinek trasy z częstymi, naprzemiennie występującymi zjazdami i podjazdami, praktycznie po same granice Sandomierza. Po prostu swoisty interwał mięśniowy. Zresztą trasę tę traktowałem nieraz, jako rozgrzewkę przed poważniejszymi dystansami, bądź wyjazdem na teren Pogórzy, czy Roztocza. Końcowy odcinek od Sandomierza nie wymaga komentarza w końcu pokonywaliśmy go wielokrotnie. Powiem tylko w skrócie - było płasko i monotonnie, głównie ścieżką rowerową wzdłuż ruchliwej szosy.
brak wystarczającej ilości ocen

Skomentuj

Zaloguj się, aby komentować i oceniać trasy
Moja mapa 0

Dbamy o Twoją prywatność

W celu zapewnienia naszym użytkownikom usług na możliwie najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika nasze aplikacje korzystają z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych.

Kliknięcie w przycisk "Akceptuję", oznacza wyrażenie zgody na przetwarzanie danych zgodnie z powyższym opisem. Dokładne zasady zostały opisane w naszej Polityce Prywatności.