Pętla wzdłuż Raduni. Szlak Bursztynowy

Dodano 3 maja 2017 przez plik GPX
Pętla wzdłuż Raduni. Szlak Bursztynowy
  • Opis
  • Mapa
  • Punkty

Kod trasy

97281
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce

Informacje

  • Rodzaj aktywności: Rower górski
  • Stopień trudności: Średni
  • Gwiazdki:  6.0
  • Dystans: 46,1 km
  • Czas trwania: 4 h 28 min
  • Średnia prędkość: 10,32 km/h
  • Przewyższenie: 177,5 m
  • Suma podejść: 1 541 m
  • Suma zejść: 1 536 m
  • Data: 3 maja 2017
  • Lokalizacja: Gdańsk
576150
WP_20170503_12_37_11_Pro
576151
WP_20170503_14_13_32_Pro
576152
WP_20170503_13_54_49_Pro
576181
Jaz Kolbudy
Tutaj ma początek kanał derywacyjny do elektrowni Bielkówko
Dzisiejsza wyprawa zaczęła się niecodziennie, bo z przedmieść Gdańska na wysokości Kowal. Wyruszyliśmy w stronę jeziora Otomińskiego od strony ul. Jabłoniowej, gdzie po sprawnym pokonaniu leśnych podjazdów stanęliśmy pod drogowskazem na skrzyżowaniu szlaków. Jako że w planach była wycieczka w kierunkach południowych, wybraliśmy szlak czarny "Wzgórz Szymbarskich". Ruszyliśmy zatem przez las, by osiągnąć spektakularny zjazd do doliny rzeki Raduni. Mimo że było w miarę sucho, trzeba uważać na kamienie i "rowy" wyżłobione przez spływającą wodę. Malownicza przeprawa przez rzekę jak zwykle kończyła się małym bagnem i konieczne było przeniesienie rowerów nad rozlewiskiem. Kontynuujemy jazdę w stronę Łapina, początkowo wzdłuż torów, potem asfaltową drogą. W pewnym momencie porzucamy czarny szlak i asfaltem zjeżdżamy do Kolbud, przy okazji zwiedzając zabytkowy jaz na rzece. W Kolbudach wkraczamy na szlak żółty - "Bursztynowy" który poprowadzony jest równolegle do koryta Raduni. W lesie chwila przerwy na uzupełnienie płynów. I tu ciekawostka - na pobliskiej sośnie siedziała wielka sowa, która niestety odleciała gdy chciałem zrobić zdjęcie :) robi wrażenie takie spotkanie. Ruszamy zatem w kierunku Pręgowa, przekraczając wodę stalowym mostem.
Wyjeżdżamy z lasu, mijamy Pręgowo, osiągamy Bielkówek i ruszamy nasypem kolejowym w stronę Straszyna. Mijamy piękne elektrownie wodne z początku XX wieku, które cały czas produkują prąd. W dolnym biegu Raduni jest ich aż 9. Warto zatrzymać się na chwilę by obejrzeć te jedyne w swoim rodzaju zabytki hydrotechniki. Mijamy Straszyn i przed nami ostatni dziki etap wycieczki - za obwodnicą jedziemy gruntową drogą, a następnie polami wzdłuż zakoli Raduni. Wszędzie krzaki, zarośla - jest klimat :) W końcu wyjeżdżamy w Pruszczu, przy Faktorii. Może kiedyś uda się zwiedzić tą osadę, wydaje się być niezłą atrakcją. Do domu wracamy wałem przy kanale Raduni, niestety pod zimny, północny wiatr.
Jest to jedna z moich ulubionych tras osiągalnych bezpośrednio spod domu. Polecam szczególnie!
brak wystarczającej ilości ocen

Skomentuj

Zaloguj się, aby komentować i oceniać trasy
kendzier1
31 lipca 2021 kendzier1 napisał:
UWAGA przy miejscowości Widlino nie ma mostu do przeprawy przez rzekę ( jest zniszczony).
piglo
4 czerwca 2020 piglo napisał:
bardzo przyjemna trasa - zdecydowanie polecam (gracel bike)
Moja mapa 0

Dbamy o Twoją prywatność

W celu zapewnienia naszym użytkownikom usług na możliwie najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika nasze aplikacje korzystają z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych.

Kliknięcie w przycisk "Akceptuję", oznacza wyrażenie zgody na przetwarzanie danych zgodnie z powyższym opisem. Dokładne zasady zostały opisane w naszej Polityce Prywatności.