Objazd trasy Garmin Rumia 2015 + dojazd

Dodano 14 maja 2016 przez plik GPX
Objazd trasy Garmin Rumia 2015 + dojazd
  • Opis
  • Mapa
  • Punkty

Kod trasy

77541
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce

Informacje

  • Rodzaj aktywności: Rower górski
  • Stopień trudności: Trudny
  • Gwiazdki:  5.4
  • Dystans: 39,0 km
  • Czas trwania: 3 h 35 min
  • Średnia prędkość: 10,86 km/h
  • Przewyższenie: 161 m
  • Suma podejść: 1 545 m
  • Suma zejść: 1 624 m
  • Data: 14 maja 2016
  • Lokalizacja: Gdynia, Rumia
446307
Miejsce startu
446308
Start pod górę po bruku
... dobre 200m tylko po bruku w tłumie startujących musiało dać w kość!
446309
Pierwszy krótki zjazd
... bardzo krótki
446310
Wygląda na lej po bombie
taki okrągły, że inaczej być nie może
446311
Tu przestrzeliłem po raz pierwszy
446312
a tu po raz drugi
446313
Trasa wiodła obok terenów wojskowych
446314
Ta ścieżka przebiegała pod górę pod samymi drutami
Uważam, że bardzo niebezpiecznie! Niewiele trzeba aby wylądować na drutach kolczastych!
446315
Kolejna pomyłka
446316
Tu znów nie mogłem znaleźć trasy
i w końcu pojechałem jak przecinak ;)
446317
Fragment trasy pod Szmeltą
.. oczywiście środkiem i pod górę ;)
446318
I znów pod górę - tym razem po piachu
ten kawałek może dać w kość, dużo piasku pod liśćmi i nie ma jak objechać
446319
Na wprost - pod górę oczywiście
.. już się nie dziwię - pod górę i już :)
446320
Tu przestrzeliłem dobre 500m
tak mi się dobrze jechało i nie spojrzałem na mapę ;)
446321
Jeden z cięższych podjazdów
a przyroda taka piękna :)
446322
Strefa wygiętych drzew
również bardzo stromo - z dołu ścieżki nie było widać - myślałem, że znowu zabłądziłem
446324
Nieopodal Rezerwatu Cisowa
446329
Panorama kolejnego podjazdu
... ciekawe jak tu było we wrześniu, pod deszczach?
446330
Zakręcik
śliczny taki
446331
Tu pojecałem trochę za daleko
446332
Dlatego musiałem przedzierać się po piachu
446333
I wjeżdżać z niższego poziomu :)
446334
Podjazd pod zjadowe skocznie
Downhill, ale w drugą stronę :)))
446335
Po grani
446336
Kotlinka
Znowu piękne miejsce. Byłem tu już kiedyś.
446337
Zjazd
Nie mogłem sobie odmówić żeby z niego zjechać :)
446338
W okolicy Chabrowej
tu mi po raz pierwszy przestał działać GPS
446339
Potok Cisowski
Tu już wiedziałem, że źle jadę, poza tym GPS padł kompletnie :(, ale okolica taka piękna, że nie mogłem sobie odmówić kolejnej panoramy
446340
Potok Cisowski po raz drugi
Nie chcę szukać trasy po omacku - wracam :(
Dzisiejsza trasa to chyba mój rekord sumy podjazdów: na liczniku wyszło mi 958 m :). Pomysł na trasę wziął się stąd, że w zeszłym roku nie mogłem wystartować, bo dopadło mnie przeziębienie i ostatecznie z całego cyklu zaliczyłem tylko Redę :(

Próbę objazdu trasy, którą po zeszłorocznym cyklu Garmina wszyscy uznali za najcięższą, pierwotnie chciałem rozpocząć jak na zawodach, czyli obok Karczmy Zochlina, ale piękne słoneczko skłoniło mnie do pokonania trasy z domu na start rowerkiem a nie na czterech kołach ;)
Z Dąbrowy wybrałem chyba najłatwiejszą trasę do Rumii, przez Demptowo, Kartuską i Morską.

Trasę rozpocząłem więc po około 15 km rozgrzewce. Nie spodziewałem się jednak, że już po starcie będzie tyle podjazdów. W zasadzie z pierwszej połowy trasy pamięta się głównie podjazdy, zjazdów jakby nie było ...

Trasa naprawdę trudna lub nawet bardzo trudna - ma się wrażenie, że autorzy trasy chcieli wykorzystać wszystkie najtrudniejsze podjazdy jakie można znaleźć w okolicach Rumii. Nic dziwnego, że uczestnicy tak oceniali trasę.

Parę razy trochę przestrzeliłem, a raz nawet bardzo, ale generalnie starałem się trzymać trasy. Niestety jakieś cztery kilometry przed końcem bateria w moim telefonie tak się rozładowała, że GPS sam się wyłączył i nie mogłem już śledzić trasy. Zawróciłem więc i przez Pustki Cisowskie, przecinając Marszewską i dalej przez las obok ścieżki dydaktycznej w kierunku Chwarzna dojechałem na Dąbrowę.

Szczerze mówiąc to jeśli trasa tegorocznego Garmina w Redzie będzie taka sama jak w zeszłym roku, to zastanawiam się czy jest ona dla amatorów takich jak ja ... ;)

Ciekawostką było, że jak dotarłem do Rumii to licznik pokazywał mi temperaturę ponad 25°C, a gdy po kilku godzinach wracałem do domu najniższa temperatura wyniosła 14,8°C - spadek o ponad 10°C w ciągu kilku godzin, to naprawdę dużo - z drugiej strony nic dziwnego - jutro "Zimna Zośka"! :)
brak wystarczającej ilości ocen

Skomentuj

Zaloguj się, aby komentować i oceniać trasy
Moja mapa 0

Dbamy o Twoją prywatność

W celu zapewnienia naszym użytkownikom usług na możliwie najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika nasze aplikacje korzystają z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych.

Kliknięcie w przycisk "Akceptuję", oznacza wyrażenie zgody na przetwarzanie danych zgodnie z powyższym opisem. Dokładne zasady zostały opisane w naszej Polityce Prywatności.