Wreszcie udało nam się dotrzeć na koniec Polski..., a może początek?
Dzisiejsza trasa, to połączenie pieszej wycieczki, przejażdżki kolejowej (ostatni raz pociągiem jechałem ponad 20 lat temu, dlatego była to dla mnie nie lada atrakcja :)) i rejsu statkiem. Takie trzy w jednym na półwyspie helskim, a celem był - cypel.
Tam czekało na nas mnóstwo atrakcji. Od obiektów militarnych z czasów II Wojny Światowej, poprzez przepiękne plaże, rejs statkiem wycieczkowym, aż po Fokarium i liczne muzea warte odwiedzenia.
Po zakończeniu II Wojny Światowej Hel stał się ważnym miejscem strategicznym i militarnym, co wiązało się z licznymi utrudnieniami dla mieszkańców i turystów. Obecnie Hel bardzo się zmienił. Udostępniono wiele zamkniętych obszarów, dzięki czemu powstały wspaniale plaże wokół cypla i infrastruktura turystyczna przyjazna także rowerzystom.
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj