gdy slonce wschodzi o 7.30 a do pracy jestes na 8 cos robic....trzeba wyjechc gdy jest jeszcze ciemno. Nie ukrywam, ze taka jazda mnie nie rajcuje. Gdzies siedzi w glowie przygoda sprzed kilku lat gdy to kierowca nie zauwazyl mnie. Co prawda z kazda minuta robi sie jasniej, ale swidomosc zagozenia pozostaje.